Chętny na postawienie wiatraka nie odpuszcza
Opublikowano 20 września 2016, autor:
Wójt Gminy Borowie odmówił wydania pozwolenia na usytuowanie wiatraka. Potencjalny inwestor odwołał się od tej decyzji.
![gaska](/wp-content/uploads/2016/09/G%C4%85ska-330x216.jpg)
Wójt Wiesław Gąska informuje nas, że decyzja odmawiająca ustalenia środowiskowych uwarunkowań dla przedsięwzięcia mogącego potencjalnie znacząco wpływać na środowisko, była spowodowana negatywną opinią Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie.
RDOŚ w swojej opinii z kolei argumentował, że inwestor nie dostarczył wymaganych dokumentów we odpowiednim czasie. Przedsiębiorca zaskarżył decyzję wójta do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
-Jednym z jego argumentów jest to, że ja jako wójt chwalę się publicznie wydaniem negatywnej decyzji przed zakończeniem całej sprawy -wyjawia włodarz.
Innym argumentem inwestora jest brak odpowiedniego, jego zdaniem, zawiadamiania stron w trakcie postępowania, zarówno przez urząd gminy Borowie, jak i RDOŚ.
SKO ma miesiąc na rozpatrzenie odwołania. Pod koniec września powinna więc być znana jego decyzja.
Wójt nadmienia, że weszła już w życie ustawa o elektrowniach wiatrowych. Zgodnie z nią wiatrak będzie można postawić w odległości nie mniejszej niż 10-krotność jego wysokości (wraz z wirnikiem i łopatami) od między innymi zabudowań mieszkalnych. Przy postawieniu przykładowo 150-metrowego kolosa odległość musiałaby wynieść 1,5 km. W Głoskowie inwestor planował postawienie turbiny 430 metrów od zabudowań.
-Kontynuowanie tej inwestycji nie ma więc racji bytu -stwierdza wójt.
Ponadto, w trakcie opracowywania jest plan zagospodarowania przestrzennego Głoskowa, w którym nie ma miejsca dla wiatraków. Miejscowość ma się rozwijać w kierunku, w którym przedsiębiorca upatrzył sobie miejsce na turbinę.
To nie pierwsza decyzja wójta odmawiająca ustalenia środowiskowych uwarunkowań dla budowy wiatraka w Głoskowie. Poprzednia była wydana we wrześniu 2014 roku. Przedsiębiorca odwołał się do SKO. Kolegium ją uchyliło i nakazało wójtowi ponownie rozpatrzyć wniosek. Cała sprawa z wiatrakiem w Głoskowie ciągnie się już od 2011 roku -wtedy przedsiębiorca wyraził chęć jego budowy. Przeciągała się z powodu niedostarczania przez niego wymaganych dokumentów.
Wiesław Gąska, wójt gminy Borowie:
-Jestem przeciwnikiem niewłaściwej lokalizacji wiatraków
-Generalnie nie jestem przeciwnikiem budowy wiatraków, tylko ich niewłaściwej lokalizacji. Taka lokalizacja nie powinna rzucać nawet cienia podejrzenia na to, że wiatrak może negatywnie oddziaływać na zdrowie i życie mieszkańców. Zgodziłbym się na wiatrak tam, gdzie nie ma budynków i nie ma perspektyw na rozwój miejscowości -mówi nam wójt.
Tekst i zdjęcie: Jarosław