Upamiętnią pomordowanych na „Lisich Jamach”
Opublikowano 09 września 2016, autor:
Po dwóch latach starań grupy społeczników, w największym miejscu kaźni na terenie powiatu garwolińskiego odbędą się uroczystości upamiętniające tragiczne wydarzenia z czasów wojny.
Dzień Pamięci Ofiar Totalitaryzmu zaplanowano na 14 września, przy cmentarzu na „Lisich Jamach”. Jego organizatorami są stowarzyszenia Wczoraj, Dziś Jutro dla Garwolina i Bezpieczny Garwolin, Gmina Garwolin i Gminne Centrum Animacji Kultury w Sulbinach.
Rozpoczęcie uroczystości zaplanowano na godzinę 11:45. W południe rozpocznie się uroczysta msza w intencji poległych na terenie „Lisich Jam”, z oprawą Wojskowej Orkiestry Dętej. Po mszy odbędzie się apel ku czci poległych. Następnie delegacje złożą wieńce. Na koniec uczniowie szkoły w Michałówce wystąpią z programem słowno-muzycznym.
„Lisie Jamy, to garwolińskie Palmiry”
Leszek Mączka, przedstawiciel Stowarzyszenia Wczoraj, Dziś Jutro dla Garwolina, Jerzy Winek, przedstawiciel Stowarzyszenia Bezpieczny Garwolin oraz Jadwiga Walenda i Marek Mikulski, członkowie tych stowarzyszeń, podkreślają, że „Lisie Jamy” to miejsce rozstrzeliwania i pochowania do 4 tysięcy osób.
-Od wielu lat nic się tam nie działo. Dlatego ta uroczystość, mimo że jeszcze się nie odbyła, już jest dla nas sukcesem, bo udało nam się doprowadzić do jej organizacji -mówią.
Przypominają, że główna idea, jaka im przyświeca, to przywrócenie pamięci tego miejsca, które nazywają garwolińskimi Palmirami. Pragną uczcić wszystkich tam pochowanych – Polaków, Żydów, Romów i jeńców radzieckich. Na uroczystości szczególnie zapraszają osoby, które wiedzą lub przypuszczają, że ich bliscy są tu pochowani.
Twój Głos już od dwóch lat opisuje starania o przywrócenie pamięci ” Lisich Jam”. Nadchodzące uroczystości nasza gazeta objęła patronatem medialnym.
Apel o przekazywanie materiałów i informacji
-Na obecnym etapie możemy mówić o ofiarach niemieckiego totalitaryzmu. Są jednak podejrzenia, że na „Lisich Jamach” były także chowane ofiary Urzędu Bezpieczeństwa. |
Jednak Stowarzyszenia doprowadziły do uroczystości na „lisich jamach” CHWAŁA IM ZA TO. Z wiadomości uzyskanych od stowarzyszeń, szykują się do innych zapomnianych projektów historycznych na terenie miasta i powiatu.BRAWO wam za to!
TYM „CZERWONYM”AKOWCOM CO MAJA ŚWIADCZENIA KOMBATANCKIE NIEPRAWNIE PRZYZNANE . STOWARZYSZENIA ZAPOWIEDZIAŁY ZE DOBIORĄ SIĘ DO SKÓRY