18-letnia Luiza, oskarżona o zamordowanie 62-letniego Wiesława P. od lutego przebywa w więzieniu. Ze względu na zarzucany jej czyn, przedłużony został areszt tymczasowy. W grudniu dziewczynę czeka pierwsza rozprawa.

-Mamy skierowany akt oskarżenia do sądu. Rozpoznanie sprawy odbędzie się 9 grudnia w Sądzie Okręgowym w Siedlcach -informuje w rozmowie z nami Anna Makarewicz-Poszytek, prokurator rejonowy w Garwolinie.

Luiza K. przeszła badania i obserwację sądowo-psychiatryczną w Mazowieckim Specjalistycznym Centrum Zdrowia imienia profesora Jana Mazurkiewicza w Pruszkowie. Z opracowanej przez biegłych psychiatrów i psychologa opinii sądowo-psychiatrycznej nie wynika, by w momencie popełniania zbrodni, dziewczyna była niepoczytalna.

-Odpowie więc jako w pełni poczytalna osoba -dodaje prokurator.

Przypomnijmy: Do makabrycznego zdarzenia doszło 5 lutego. Wieczorem, po godzinie 18:00, znaleziono w przydrożnym rowie zwłoki mężczyzny – Wiesława P. Na jego ciele – w okolicach szyi, tułowia i brzucha, znajdowały się rany kłuto-cięte.

Dzień później zatrzymano Luizę K. W chwili aresztowania jechała pociągiem do koleżanki. Policjanci odnaleźli, wyrzucone przez podejrzaną przy trasie kolejowej do Radomia, zakrwawione ubrania i nóż, którym najprawdopodobniej zostały zadane śmiertelne ciosy Wiesławowi P.

Dziewczyna usłyszała zarzut zabójstwa. W momencie zatrzymania nie przyznała się do popełnienia zbrodni. Co więcej – po kilku miesiącach w areszcie nadal utrzymuje, że to nie ona zadała śmiertelne ciosy nożem.