Za „jednorazówki” trzeba teraz płacić
Opublikowano 10 stycznia 2018, autor:
Od 1 stycznia w sklepach nie dostaniemy już jednorazowych, plastikowych toreb za darmo. To przez znowelizowaną ustawę, zwaną „foliówkową”.
Opłatą recyklingową zostały objęte lekkie torby na zakupy z tworzywa sztucznego o grubości do 50 mikrometrów. To właśnie siatki o takiej grubości są najczęściej wydawane przy sklepowych kasach.
Opłata recyklingowa ma wynosić od 20 gr do nawet 1 zł. Według Ministerstwa Środowiska pozostawienie maksymalnego pułapu ma dać bufor, by móc elastycznie reagować w przypadku kiedy niższa opłata nie wpłynie na ograniczenie stosowania jednorazówek, co jest głównym celem ustawy. Resort środowiska przekonuje, że ograniczenie stosowania jednorazowych foliówek jest istotne ze względów środowiskowych. Nowe prawo ma również uszczelnić system gospodarowania odpadami w Polsce. Do ograniczenia zużycia foliówek zobowiązuje nas także unijna dyrektywa.
Klienci nie będą musieli płacić za tzw. zrywki, znajdujące się np. przy warzywach czy pieczywie. Pieniądze uzyskane z opłat trafią do budżetu państwa na ochronę środowiska, w tym na walkę ze smogiem.
Szacuje się, że Polacy średnio zużywają 250-300 toreb foliowych rocznie, a przeciętny Europejczyk – 200. Według danych Komisji Europejskiej, w 2010 r. średnia na jednego Polaka, Portugalczyka czy Słowaka wynosiła 490 foliówek, na Niemca 70, a na Fina, czy Duńczyka – tylko cztery torby.
Motocykle 125 - Jaki wybrać? Jaki kupić?