Minimum 40 miejsc, maksymalnie 5 złotych za bilet. Dostęp do bazy filmów przez Internet. „Ostatnie dziecko” mijającej kadencji zostało oficjalnie oddane do użytku.

Podczas tworzenia projektu „Kino za rogiem” siły połączyły miasto, Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji oraz miejscowa Ochotnicza Straż Pożarna, która udostępniła salę w budynku przy ulicy Alejowej.

Miasto na przygotowanie pomieszczenia przeznaczyło ponad 9 tysięcy złotych. Pozostałymi pracami zajęła się KIGEiT -składały się na nie między innymi montowanie ekranu, nagłośnienia, paneli wygłuszających, kotar, wykładziny i progów podświetlanych.

Kinem będzie się opiekowała straż, pod nadzorem urzędu. Sala może pomieścić 40 osób, a w przypadku dostawienia krzeseł, nawet i więcej. Ceny biletów mają wynosić 5 złotych. Na pewno nie będą wyższe, a jeśli pojawi się taka możliwość, zostaną jeszcze obniżone.

-Idea jest taka, że koszt biletów pokrywa koszt emisji filmu. A żeby emisja była opłacalna, w seansie musi uczestniczyć minimum 10 osób -wyjaśnia burmistrz Lidia Sopel-Sereja.

Wszystko ponad to, a także pieniądze z serwowanego przez strażaków popcornu i coli, również zostaną przeznaczone na kino.

 

Aby się opłacało, w seansie musi uczestniczyć minimum 10 osób

 

Najwięcej seansów będzie prawdopodobnie w weekendy. Ale jeśli pojawi się zapotrzebowanie, to filmy będą wyświetlane także w trakcie tygodnia. Co prawda nie będą pokazywane nowości, ale z pewnością będą to filmy, które niejednokrotnie nie są jeszcze dostępne w telewizji. Do wyboru będzie wiele pozycji, które mogą być wyświetlane dzięki łączu internetowemu.

Oficjalne otwarcie kina nastąpiło w piątek 14 listopada. W weekend wyświetlono „Królową śniegu” oraz komedię „Piąta pora roku”.

Uruchomienie kina miało przede wszystkim na celu zagospodarowanie czasu wolnego dzieci, młodzieży, a także dorosłych.

-Zbliża się zima, jeszcze nie mamy wielkiej, pełnowymiarowej hali sportowej. Wieczorami i w weekendy dzieci muszą coś ze sobą zrobić. A dla rodziców jest to odciążenie budżetu, gdy nie muszą jeździć do garwolińskiego kina i mogą mniej płacić za bilety -podkreśla burmistrz Sopel-Sereja.

Ważne jest też to, że mieszkańcy będą mieli jeszcze większy kontakt z kulturą.

Przypomnijmy, w Łaskarzewie już kiedyś funkcjonowało kino. Zostało zamknięte około 10 lat temu.