„Okrągła recepta” na poprawę bezpieczeństwa
Opublikowano 09 maja 2017, autor:
Jest pomysł, by przed stacją Shell w Garwolinie wybudować rondo. To reakcja decydentów na częste wypadki na felernym skrzyżowaniu.
O zamierzeniu, które ma poprawić bezpieczeństwo w ruchu drogowym, poinformował nas przewodniczący Rady Miasta i jednocześnie dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg Marek Jonczak.
-Niepokojącym jest fakt, że w ostatnim czasie na ulicy Trakt Lwowski dochodzi do częstych kolizji. Prawdopodobnie wynikają one z różnych przyczyn. Jedną z nich jest niewątpliwie prędkość, jaką rozwijają pojazdy – notabene w terenie zabudowanym –wyjaśnia nasz rozmówca.
Władze miasta chcą zareagować na problem w porę, bo sytuacja na drogach coraz bardziej się pogarsza. Natężenie ruchu sukcesywnie wzrasta. Jak zaznacza przewodniczący rady, liczba pojazdów rejestrowanych w Wydziale Komunikacji co roku zwiększa się o 10%.
Małe wystarczy?
W trakcie jest już wstępna faza analizy możliwości wprowadzenia rozwiązania komunikacyjnego, która polegałaby na budowie małego ronda.
-Wszystko wymaga jeszcze przeprowadzenia symulacji, sprawdzeń, łącznie z udziałem Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie -dodaje Marek Jonczak.
Koszt budowy takiego ronda szacowany jest na 150-200 tys. zł. To wersja, która będzie wymagała najmniejszych nakładów środków finansowych.
Wszystko zależeć będzie od wyników przeprowadzanych analiz. Problematyczna może być kwestia tego, czy ruch na małym rondzie nie utrudni życia kierowcom TIR-ów.
-Przy projektowaniu utrudnieniem jest kwestia poruszania się po takim skrzyżowaniu ciężarówek. Wymaga to przeprowadzenia symulacji komputerowej. Sprawdzimy, czy pojazd na rondzie będzie mógł swobodnie dokonać wszystkich manewrów. Jeśli nie, dokonać należy korekty promieni skrętu i wlotu –informuje nasz rozmówca.
-To wymaga żmudnej i specjalistycznej pracy już na etapie podjęcia samej decyzji –zaznacza Jonczak.
Jeśli okaże się, że małe rondo nie będzie wystarczające, wówczas pod uwagę będzie brane inne rozwiązanie – niestety o wiele kosztowniejsze. Budowa ronda o większych parametrach, gdzie swoboda ruchu dla wszystkich pojazdów jest zabezpieczona, to już kwestia ok. 1 mln zł.
Marek Jonczak podkreśla, że przy dobrym zbiegu okoliczności i przy konstruktywnym podejściu decydentów, może się okazać, że w 2018 można będzie przystąpić do budowy małego ronda. Jeśli natomiast trzeba będzie inwestować w przebudowę skrzyżowania z większym rozmachem, konieczne będzie zabezpieczenie środków zewnętrznych, bądź wsparcia samorządowych partnerów.
-Pozytywnym sygnałem jest jednak, że w ogóle zaczęliśmy dyskutować na ten temat -mówi z optymizmem dyrektor Jonczak.
W tym miejscu powinna byc sygnalizacja swietlna romdo słaby pomysł zw wzgledu na shell gdzie tiry tankuja sie wykupija viatola. A duga rzecz jest zeby uruchomic droge stacyjna shell wybydowana za duze poeniadze a nie uzytkowana