Odznaczeni za pomoc Żydom w czasie wojny
Opublikowano 29 listopada 2017, autor:
Wśród kolejnych „Sprawiedliwych wśród narodów świata” znaleźli się przedstawiciele rodzin z powiatu garwolińskiego.
W Lublinie 20 listopada odznaczenia odebrali potomkowie nieżyjących już osób, które w czasie II wojny światowej, z narażeniem własnego życia, ukrywały i ratowały Żydów z Kurowa, Tomaszowa Lubelskiego, Białej Podlaskiej i Żelechowa. Na zaproszenie Ambasady Izraela w uroczystości brał udział burmistrz Tadeusz Mikulski, ponieważ na terenie Garwolina mieszka Pelagia Rejdych – córka i siostra oznaczonych Państwa Sokołów.
-Obecni tutaj potomkowie, członkowie rodzin mają prawo czuć się dumni z tego, że ich przodkowie byli tymi, którzy wybrali, aby ziemię czynić niebem, a nie piekłem –powiedziała Hadass Nisan, Attache Kulturalna Ambasady Izralea, która wręczyła wyróżnienia.
Medalami uhonorowano Edwarda Turka oraz jego siostrę Juliannę Sokół, jej męża Władysława oraz synów Zdzisława i Jana. Odznaczenie odebrali Maria Ducka (z rodziny ś.p. Edwarda Turka) oraz Lidia Gujska i Marzena Smagowska (w imieniu Pelagii Rejdych z Garwolina- córki i siostry odznaczonych Sokołów).
Medal Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata jest najwyższym izraelskim odznaczeniem cywilnym przyznawanym od 1963 r. przez Instytut Yad Vashem w Jerozolimie. Otrzymują go ci, którzy z narażeniem życia, bezinteresownie nieśli pomoc prześladowanym Żydom podczas II wojny światowej. Odznaczenie to do 1 stycznia 2017 r. otrzymało 26.513 osób, w tym 6.706 Polaków.
Żyje około 140 potomków uratowanych Żydów z Żelechowa
Latem 1943 r. Edward Turek zorganizował pomoc dla kilku rodzin Żydów z getta w Żelechowie – m.in. Weinbergów, Winogradów, Boruchowiczów i Popowskich. 24 uciekinierów z getta przez rok ukrywała rodzina Sokołów w piwnicy swojego domu we wsi Wilczyska k. Żelechowa. Turek przez cały ten okres koordynował pomoc. W czerwcu 1944 r. grupa 18 uzbrojonych Polaków napadła na gospodarstwo i zamordowała większość Żydów. Tylko 10 osobom udało się uciec. Część z nich wróciła do gospodarzy, ale 10 lipca na skutek donosu, Niemcy znaleźli ukrywających się Żydów i rozstrzelali w pobliskim lesie wraz z gospodarzem Władysławem Sokołem. Syn jednej z ocalonych Dwojry Shamai (z d. Popowska) Josh Korn powiedział, że na świecie żyje około 140 osób, które są potomkami ocalonych Żydów z Żelechowa.