16 maja o godzinie 15.00 odbyło się w sali konferencyjnej Centrum Kultury i Sportu kolejne spotkanie w ramach kampanii do PE. Tym razem Garwolin odwiedził były minister gospodarki Wojciech Jasiński.

Organizatorem spotkania był poseł Prawa i Sprawiedliwości z Garwolina, Grzegorz Woźniak. Oprócz tego na spotkaniu byli obecni: burmistrz Garwolina Tadeusz Mikulski oraz Przewodnicząca Komitetu PiS w Parysowie Elżbieta Woźniak – Sionek.

 

 

Na początku, były minister gospodarki przedstawił przyczyny swojego kandydowania do PE:

-Mój normalny okręg jest płocko – ciechanowski, no ale w wyborach do Parlamentu Europejskiego okręg wyborczy to jest całe województwo mazowieckie, z wyjątkiem Warszawy, stąd przyjechałem do Garwolina prosić o głosy.

W dalszej części spotkania Wojciech Jasiński skupił się przede wszystkim na sprawach ogólnopolskich i krytyce Platformy Obywatelskiej. Odniósł się również do obchodów przez rząd PO-PSL dziesięciolecia obecności Polski w Unii Europejskiej:

-Przed dziesięciu laty jak było referendum w sprawie przystąpienia Polski do UE wówczas zaznaczyły się trzy nurty. Euroentuzjaści, byli eurosceptycy. Stanowisko PiS było wówczas nazywane eurorealizmem.  Z jednej strony dobrze, że jesteśmy. Były korzyści materialne, a z drugiej trzeba spytać jakie realne problemy rozwiązało dziesięciolecie.

Minister stwierdził, że odpowiedź na to pytanie jest trudna. Jego zdaniem Polska nie nadrobiła dystansu rozwojowego. A co więcej nasz kraj staje się zasobem, z którego czerpią inni. Jako przykład polityk podał sytuację struktury polskiego przemysłu. Szczególnie dobrze widać to na przykładzie Telekomunikacji Polskiej. Kiedyś była ona w rękach polskich. Obecnie jest już w rękach francuskiego operatora Orange. Przy okazji Jasiński omówił również sytuację innych przedsiębiorstw, jak choćby cementowni. One również zostały sprzedane Francuzom.

Minister zwrócił również uwagę na fakt, że Polska traci swoje zasoby z kilku powodów. Po pierwsze dlatego, że gospodarka nie jest nowoczesna. Drugim powodem jest bezrobocie. Ostatnim zaś masowa emigracja Polaków.

Po zakończeniu przemówienia Wojciecha Jasińskiego nastąpiły pytania od publiczności. Pierwsze pytanie dotyczyło nazewnictwa, a mówiąc dokładniej chodzi o to, że UE na określenie uprawy zboża i hodowli zwierząt używa określenia produkcja. To pytanie z widowni było dla Jasińskiego punktem wyjścia do poczynienia refleksji na temat kondycji polskiego rynku mięsa i pokazania PSL-u, jako partii nie dbającej o interes polskich rolników. Dalsze pytania dotyczyły innowacyjności gospodarki polskiej (jako odpowiedź Jasiński przytoczył przykład firmy Zachen). Zastanawiano się również nad tym jak przekonać ludzi do głosowania, co należy zrobić, aby zwiększyć frekwencję wyborczą, oraz w jaki sposób stworzyć tzw. niezależne media, będące przeciwwagą dla tych z głównego nurtu. Z sali padło też jedno pytanie (a właściwie podziękowanie pod adresem Jasińskiego) od pani Elżbiety Woźniak – Sionek. Bardzo ciepło podziękowała Wojciechowi Jasińskiemu za przyczynienie się do tego, że garwolińskie PKS-y stały się własnością powiatu, podkreślając również przy tym niebagatelne, jej zdaniem, zasługi Grzegorza Woźniaka w tej sprawie.

-Udało się, mimo, że już wtedy kończyła się kadencja Prawa i Sprawiedliwości. Natomiast Pan poseł Woźniak był wtedy starostą i myślę, że jest to taki nasz sukces powiatu garwolińskiego, pisowski, więc za to dziękujemy.

Drugie pytanie redakcja Twojego Głosu zadała byłemu ministrowi skarbu już po zakończeniu spotkania, ze względu na to, że pytanie nie zmieściło się w normalnym toku spotkania. Zapytaliśmy Wojciecha Jasińskiego o to, jak widzi rozwój Garwolina. Co trzeba zmienić, aby miasto miało szansę na dynamiczniejszy rozwój. Na to pytanie odpowiedział on następująco:

-Sam Garwolin jest na tyle blisko Warszawy, że powinien się w jakiejś symbiozie rozwijać. A z drugiej strony, były w Garwolinie zakłady. Zlikwidowano wszystko i w zasadzie większość ludzi i tak jeździ do Warszawy. Trzeba dać im szansę tutaj, przy rozwoju przemysłu lokalnego. Bo w szybkim czasie nie jest możliwe znalezienie inwestora. Będzie trudno bez dobrej infrastruktury, naszym zdaniem, na dzisiaj jest ona najbardziej potrzebna. Warunkiem tego jest dostęp do kapitału, do kredytu. Jeśli nie będzie wsparcia dla rodzimych przedsiębiorców, będzie trudno. Dzisiaj unijne fundusze powinny wspomóc przede wszystkim infrastrukturę żeby można było tutaj znaleźć inwestora. A, więc pozwolić na kontakty przedsiębiorcom z Garwolina z innymi.
Spotkanie z Wojciechem Jasińskim i Grzegorzem Woźniakiem zakończyło się o godzinie 17.00.

• 
•