Tańce, gry i konkursy okazały się atrakcją nie tylko dla najmłodszych. Dobry humor dopisywał wszystkim. 3 lutego Klub Dziecka, Rodzica i Opiekuna zorganizował bal karnawałowy w żelechowskim domu kultury.

Coroczna zimowa impreza przyciągnęła dziesiątki maluchów wraz z ich rodzinami. Niektórzy bez rozrywki z klubem nie wyobrażają sobie czasu wolnego. Przykładem jest Ewelina Głośniak, która w balu uczestniczyła razem z córką Amelką.

–Jak tylko mogę, przychodzę na wszystkie takie spotkania. Wiem, że zawsze czeka nas tu życzliwość, gościnność i wspaniała atmosfera. To miejsce mogę śmiało polecić każdemu -mówi pani Ewelina.

Szaleństwo na parkiecie

Karnawałowy bal został zaplanowany w najdrobniejszych szczegółach. Od samego początku na twarzach maluchów widać było zadowolenie. Przy wejściu każdy z nich otrzymał kilka drobnych upominków. W przełamaniu tremy pomogła wspólna zabawa w rytmie muzyki disco. Rolę wodzirejów pełniły organizatorki przedsięwzięcia: Agnieszka Gomuła i Sylwia Szczepańska. Animacje w kole, ciuchcia, zabawa z chustą animacyjną i szalone tańce rozkręciły imprezę na całego. W balowym korowodzie dumnie prezentowały się karnawałowe stroje. Zgodnie z zaleceniami miało je na sobie większość uczestników.

W trakcie całej imprezy dzieci i rodzice chętnie korzystali też ze słodkiego bufetu, kawy i soków. Każdy był częstowany pieczoną na bieżąco pizzą. Gorący specjał kuchni włoskiej serwowała jedna z wolontariuszek klubu, Iwona Bieniek.

Nagrody dla każdego

Po aktywności na parkiecie balowicze mogli odpocząć w specjalnie przygotowanych miejscach. Na najmłodszych czekał dywan z pluszakami a na wielbicieli rysunku przybory kreślarskie i kolorowanki. Ci natomiast, którzy chcieli poczuć się jak gwiazdy estrady, bawili się mikrofonem zabawką. Dalszemu urozmaiceniu sobotniej imprezy służyły konkursy. W przerwie między tańcami słodką loterię zaproponował dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury Michał Sztelmach. Jej zaletą był brak pustych losów. W efekcie każde dziecko otrzymało drobne łakocie.

Najbardziej oczekiwanym elementem imprezy okazała się jednak klubowa loteria fantowa, w której również każdy mógł coś wygrać. Dzięki sponsorom uczestnicy raz po raz losowali atrakcyjne fanty. Były wśród nich artykuły papiernicze: kolorowe albumy, zeszyty i skoroszyty oraz plecaki i zestawy ryckich serów.

Bez funduszy, ale z sercem

Klub Dziecka, Rodzica i Opiekuna powstał w 2014 r. z inicjatywy Agnieszki Gomuły i Anny Kowal. Na początku jego celem była integracja dzieci i rodziców oraz wskazywanie im sposobów spędzania wolnego czasu. Później zrodziła się koncepcja niesienia pomocy.

–Zaczęłyśmy robić paczki dla dzieci z chorobą nowotworową, organizowaliśmy dzień dawcy szpiku kostnego i zbiórkę na rzecz dzieci z CDZ -wylicza pani Agnieszka.

Każda inicjatywa przynosiła dobre owoce, ale panie wciąż czuły niedosyt.

–Zauważyłyśmy, że robimy fajne imprezy. Udało nam się znaleźć sponsorów i zachęcić do współpracy rodziców. Mogliśmy wtedy bardziej dopieścić naszych gości i stworzyć przyjazne miejsce dla wszystkich -mówi Gomuła.

Tym, co wyróżnia żelechowski Klub od innych jest brak dotacji. Placówka korzysta tylko z rzeczy uzyskanych od sponsorów lub przyniesionych z domu. Członkowie też nie ponoszą żadnych opłat. Jak zaznacza jej organizatorka, wszelkie działania są podyktowane potrzebą serca.

–Ten Klub to moja pasja i chęć spotkania się z drugim człowiekiem -mówi pani Agnieszka.

---

Podziękowania

Za pomoc w organizacji balu organizatorzy składają serdeczne podziękowania dla rodziców: Iwony Bieniek, Pauliny Mika, Sylwii Szczepańskiej, Justyny Majek, Katarzyny Wiosek oraz sponsorów: MGOK Żelechów, OSM Garwolin, OSM Ryki, Top Service Garwolin i Bruggen.

---

 

• 
•