Trwa remont schodów przed kolegiatą
Opublikowano 24 września 2014, autor:
Przy kościele pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego w Garwolinie remontowane są schody. Już dziś można zobaczyć pierwsze efekty tych prac.
![środę przed południem ekipa remontowa pracowała na przykościelnym placu. Widać już pierwsze efekty ich działania.](/wp-content/uploads/2014/09/IMG_7520-330x205.jpg)
Obecnie roboty skupiają się na lewej stronie wejścia do świątyni. Wcześniej pod schodami nie było żadnej izolacji. Brakowało też cementu, a nagromadzona podczas deszczu woda, wsiąkała w ściany kościoła.
-Konserwacja schodów rozpoczęła się 19 sierpnia, a jej zakończenie przewidujemy na pierwszy tydzień października. Dużo zależy jednak od pogody. Ostatnio, z powodu deszczu, remont został wstrzymany. Beton musi dobrze wyschnąć, aby można było kłaść na niego kamień. Ponadto schody po położeniu kamienia wymagają jeszcze pracy, która potrwa dodatkowe kilka dni -mówi nam proboszcz, ksiądz Ryszard Andruszczak.
Jak twierdzi duchowny, jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o całkowitych kosztach tej inwestycji. Będzie je można oszacować dopiero po zakończeniu prac.
Schody oddano do remontu, aby zapewnić parafianom większe bezpieczeństwo. W niektórych miejscach ich powierzchnia była nierówna, co czyniło wejście niebezpiecznym, a przy tym wyglądało nieestetycznie. Teraz to się zmieni. Ułożone przed laty kamienne schody znowu będą stanowiły atrybut świątyni, wpisanej do rejestru zabytków – jednej z głównych „wizytówek” naszego miasta.
Marlena Ludzińska
Nie musi się autor ukrywać pod pseudonimem. Boi się, czy wstydzi?
O jakim pseudonimie piszesz Kwisa ?! Przecież tekst jest podpisany pełnym imieniem i nazwiskiem? – a może komentujesz inny artykuł z zupełnie innego portalu nie w tym miejscu, co potrzeba – bo skoro czytasz, to podpis powinieneś/powinnaś też widzieć.
Ależ oczywiście, bez szkła powiększającego jeszcze widzę. Imię i nazwisko też może być pseudonimem, bo takiego nazwiska w okolicy nie spotkasz grador.
Mylisz się – mylisz się bardzo. Otóż znam tę osobę i jej rodzinę osobiście – i zapewniam, że są to ludzie mieszkający już wiele lat w powiecie garwolińskim. A autorka tego tekstu jest studentką, mającą praktyki zawodowe w redakcji Twojego Głosu.
Swoją drogą czytam ten tygodnik od pierwszego numeru i nie przypominam sobie, by kiedykolwiek ktokolwiek podpisywał się tam pseudonimem. Pozdrawiam.