Terytorialsi na baczność
Opublikowano 01 lutego 2018, autor:
„Za mundurem panny sznurem …” -mówi znane przysłowie.
Czy równie dużym powodzeniem w naszym powiecie cieszą się szeregi Wojsk Obrony Terytorialnej?
Zapytaliśmy o to komendanta WKU w Garwolinie, ppłk Sławomira Głowińskiego.
–Wojska Obrony Terytorialnej to nowy rodzaj sił zbrojnych. Na terenie województwa mazowieckiego będą tworzone dwie brygady – 5. w Ciechanowie i 6. z siedzibą w Radomiu –wyjaśnia w rozmowie z nami Wojskowy Komendant Uzupełnień w Garwolinie ppłk Sławomir Głowiński.
–Decyzją Ministra Obrony Narodowej w składzie 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej powstanie 61. lekki batalion piechoty w Grójcu. W skład tego batalionu będą wchodziły kompanie z terenu administrowanego przez Wojskową Komendę Uzupełnień w Garwolinie – garwolińska i otwocka -dodaje.
Przy tworzeniu 61 batalionu była brana także pod uwagę lokalizacja w Miętnem. Ostatecznie, szef MON wybrał Grójec, gdzie jest baza koszarowa i szkoleniowa.
Są pierwsi chętni
Zainteresowanie misją Wojsk Obrony Terytorialnej w naszym powiecie jest spore. Do końca ubiegłego roku do komendy zgłosiło się już 130 chętnych, którzy chcą pełnić służbę w kompanii garwolińskiej. Mało tego. 20 mężczyzn jest już żołnierzami OT i póki co, służy w kompanii w Mińsku Mazowieckim batalionu siedleckiego.
–Z ustaleń z dowódcą siedleckiego batalionu, któremu podporządkowany jest miński pododdział wynika, że w chwili, gdy powstanie garwolińska kompania OT, przeniesiemy ich do pododdziału, którego terenem odpowiedzialności będzie powiat garwoliński lub otwocki –wyjaśnia ppłk Głowiński.
Żołnierze OT odpowiedzialni będą za likwidację zagrożeń militarnych i niemilitarnych na terenie danego powiatu. Drugi z tych celów będzie szczególnie ważny w wymiarze lokalnym. Do ich zadań będzie należeć bowiem likwidacja skutków klęsk żywiołowych i działanie w sytuacjach kryzysowych: powodziach, akcjach lodowych, pożarach strukturalnych czy przy usuwaniu niewybuchów.
-Wachlarz ich zadań dostosowany będzie do specyfiki terenu powiatu garwolińskiego i otwockiego, gdzie przeważać chyba będą zagrożenia powodziowe -uważa komendant.
W gotowości
Kto może zostać żołnierzem-ochotnikiem? Przede wszystkim osoba niekarana,pełnoletnia, posiadająca obywatelstwo polskie, mająca odpowiednią kategorię zdolności do służby wojskowej – w większości A, ale w strukturach mogą być przewidziane stanowiska dla żołnierzy z kategorią D (niezdolny w czasie pokoju). Każdy z kandydatów, który złoży wniosek, musi być dodatkowo przebadany przez pracownię psychologiczną, w celu stwierdzenia braku przeciwwskazań do pełnienia służby. Kolejny etap to udział w szkoleniach. Ci, którzy byli w wojsku i są wyszkolonymi żołnierzami rezerwy są zapoznawani z warunkami służby w WOT i po dopełnieniu wszystkich formalności biorą udział w ośmiodniowych ćwiczeniach wyrównawczych. Dla tych , którzy nigdy nie pełnili żadnej służby wojskowej przewidziane jest szkolenie podstawowe, które trwa 16 dni. Później, zarówno jedni, jak i drudzy, raz w miesiącu biorą udział w szkoleniach. Raz do roku żołnierze OT muszą być gotowi także kilkunastodniowe szkolenie poligonowe.
500+ dla żołnierza
Są obowiązki, ale są też profity.
–Każdy żołnierz, bez znaczenia w jakiej formacji służy, otrzymuje stosowne uposażenie, którego wysokość zależna jest od stopnia –mówi komendant WKU.
Przykładowo: szeregowy za każdy dzień ćwiczeń dostanie 91zł. Dodatkowo, 320 zł to kwota przysługująca za gotowość. Razem to ok. 500 zł miesięcznie. Wyższy stopień to większe pieniądze. Żołnierze służący w pododdziałach OT mogą także na koszt wojska podnosić swoje kwalifikacje, a nawet wykształcenie. Jest możliwa także ścieżka awansu zawodowego.
–Wierzę, że 130 chętnych to nie jest to liczba ostateczna, i w chwili gdy rozpoczniemy rekrutację do „naszych” kompani OT szybko uzupełnimy stanowiska – zatem już dziś zapraszamy ochotników do naszej komendy -podsumowuje ppłk Sławomir Głowiński.
Formalny proces rekrutacji do 61 batalionu lekkiej piechoty rozpoczął się 11 stycznia 2018 roku.