Powiesił się w celi
Opublikowano 17 listopada 2016, autor: red.
Ireneusz F., mieszkaniec Puznówki, został zatrzymany przez policjantów w celu doprowadzenia do zakładu karnego.
We wtorkowy ranek próbował się zabić.
W Pomieszczeniu dla Osób Zatrzymanych Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie we wtorek (15 listopada) podjął próbę samobójczą. Chciał się powiesić.
-Ten mężczyzna został przewieziony do szpitala -potwierdza tragiczne zdarzenie w rozmowie z nami Marek Kapusta – rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
Trwa wewnętrzne postępowanie policji, a prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Nieoficjalnie ustaliliśmy jednak, że Irek przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej garwolińskiego szpitala. Jego stan jest ciężki. Żyje, ale jest nieprzytomny. Funkcje życiowe podtrzymuje specjalistyczna aparatura.
Cały czas badamy sprawę. Ustalamy też okoliczności całego zajścia. Dużo więcej na ten temat przeczytacie w środowym wydaniu Twojego Głosu.
Po było go ratować?Budżet zaoszedził by na darmozjadzie i pieniądze przenzaczył an inny cel
Nie znasz tego „Darmozjada” który pomagał innym ,i został zaszczuty przez d…. w niebieskich mundurkach bo nie chciał płacić heraczy w postaci mandatów
Panie sacer, nie każdy kto idzie do zakładu karnego jest bandytą, złodziejem i kryminalistą. Wyroki odsiadują też ludzie którzy nie zgadzają się z mandatem karnym nałożonym przez „Panów” Policjantów za wykroczenie popełnione na drodze np. nie dostosowanie się do zarośniętego drzewami znaku stop lub przechodzenie ulicy Lubelskiej (DK 17) w niedozwolonym miejscu (poza pasami), brak zapiętych pasów bezpieczeństwa. W tym konkretnym przypadku Irek nie przyjął mandatu na kwotę 500 zł. Sprawa trafiła do Sądu w Garwolinie, niestety Sąd uwierzył Panom Policjantom i wymierzył grzywnę w takiej samej wysokości. Nie mógł się z tym pogodzić i nie zapłacił grzywny mimo że miał pieniądze. Nie był nierobem, miał pracę płacił podatki. Uważał że jak zapłaci to przyzna się że źle zrobił. On nie czuł się winny. Stawiał się i śmiał zwracać uwagę „Panom” że np. podczas kontroli drogowej i nie tylko (często chodził pieszo) nie podawali swojego imienia, nazwiska, odznaki. Ale długo by jeszcze opowiadać. Mogę to wyrazić jednym słowem miał p…..ne. Nie zapłacił. W takim przypadku sąd wydaje postanowienie o doprowadzeniu do zakładu karnego. Miał odsiedzieć 25 dni. Nie wiem co się stało na Komendzie w Garwolinie. Dlaczego to zrobił? Jedno jest pewne miał „trochę inne poglądy”. Bardzo często się z nim nie zgadzałem. Był uparty i nie dał się złamać. Na pewno nie zasłużył na to co go spotkało. Panie sacer na przyszłość zastanów się co piszesz bo słowa ranią bardziej niż znęcanie się fizyczne. Artykuł sugeruje że to był kryminalista. Zawsze można tak ubrać fakty aby ludzie sobie resztę dopowiedzieli. I nie przeczę że w artykule jest nie prawda. Jest prawda … prawda wykreowana przez rzecznika policji.
Psem zapachnialo. Życzę Ci żebyś tak samo skończył.