REKLAMA
dach bis

Aktualności

Kolejny lekarz usłyszał zarzuty

Opublikowano 24 lipca 2014, autor: Jarosław Szymański

Andrzej Sz., były pracownik oddziału ginekologiczno-położniczego garwolińskiego szpitala, został oskarżony o pobieranie pieniędzy za dyżury, których w rzeczywistości nie pełnił.

Kolejny lekarz usłyszał zarzuty

W toku prowadzonego przez garwolińską prokuraturę dochodzenia Andrzejowi Sz., byłemu lekarzowi Oddziału Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Powiatowego w Garwolinie, przedstawiono zarzuty obejmujące okres od 4 października do 29 grudnia 2012 roku.

 

-Dotyczą one doprowadzenia SP ZOZ w Garwolinie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, poprzez wprowadzenie w błąd co do faktu pełnienia dyżuru na Oddziale Ginekologiczno-Położniczym i pobraniu za to nienależnego wynagrodzenia w łącznej kwocie 23.664 zł, to jest o czyn z art. 286 par. 1 kodeksu karnego -oznajmia Anna Makarewicz-Poszytek, Zastępca Prokuratora Rejonowego w Garwolinie.

Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Dochodzenie trwa.

-W dalszym toku postępowania sprawdzane będą między innymi okoliczności, jakie w swych wyjaśnieniach przedstawił Andrzej Sz. -podsumowuje zastępca prokuratora rejonowego.

 

Mężczyzna nie przyznał się do winy

 

To już drugi lekarz oddziału ginekologiczno-położniczego, który usłyszał zarzuty pobierania pieniędzy za dyżury, których w rzeczywistości nie pełnił. Pierwszym był były ordynator Bohdan D., który miał „naciągnąć” szpital na 70 tysięcy.

Przypomnijmy, Prokuratura Rejonowa w Garwolinie od początku roku prowadzi dochodzenie, którego celem jest sprawdzenie podanych w zawiadomieniu dyrektora SPZOZ okoliczności, czy były ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego faktycznie miał się dopuścić pobrania pieniędzy za dyżury, których nie pełnił. Złożone przez Krzysztofa Żochowskiego zawiadomienie było pokłosiem skargi, jaką na Bohdana D. napisali lekarze pracujący na oddziale ginekologiczno-położniczym. Po sprawdzeniu oskarżeń w niej zawartych dyrektor rozwiązał z Bohdanem D. umowę oraz złożył wspomniane zawiadomienie do prokuratury.

Gdy tylko pojawią się nowe fakty w tej sprawie, na łamach Twojego Głosu wrócimy do tematu.

Napisz komentarz »