„Podwójna ciągła” uniemożliwia skręt
Opublikowano 10 grudnia 2014, autor:
W październiku nastąpiła zmiana w organizacji ruchu na odcinku drogi krajowej nr 17 na wysokości ulicy Szkolnej w Gocławiu.
Od tego czasu, jadący od strony Warszawy, nie mogą korzystać z tego „skrótu” i muszą nadrabiać ponad 2 kilometry, żeby dojechać do miejscowości.
Do naszej redakcji zgłosili się Czytelnicy, którzy wyjaśnili, że rozwiązanie zastosowane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad sprawiło, że wielu mieszkańców nie może korzystać z objazdu i skracać sobie w ten sposób dojazd do domów. W ulicę można zjechać tylko jadąc od Garwolina.
Wjazd dla podróżujących od strony Warszawy nie jest natomiast możliwy.
W październiku pracownicy GDDKiA odnawiając poziome oznakowanie na wielu drogach na terenie powiatu garwolińskiego, również w tym miejscu dokonali stosownych zmian.
-Na wniosek policji nastąpiła zmiana w stałej organizacji ruchu pod kątem oznakowania DK 17, poprzez zastosowanie podwójnej linii ciągłej w osi jezdni. W ten sposób faktycznie została zlikwidowana możliwość skrętu w lewo (w drogę gminną). Jednak około 2,3 km dalej kierowcy mogą bezpiecznie skręcić w lewo, co umożliwia wykonane oznakowanie poziome na jezdni -wyjaśnia w rozmowie z nami Małgorzata Tarnowska, Główny Specjalista do spraw Komunikacji Społecznej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział Warszawa.
Pracownica Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zauważa, że w planie liniowym zgodnie ze stałym projektem organizacji ruchu oznakowania tej drogi krajowej, skrzyżowanie to jest rozwiązane jedynie jako zjazd. Po przeprowadzeniu przez gminę przebudowy i utwardzenia ulicy Szkolonej, nie zostały uzgodnione pomiędzy Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad i Urzędem Miasta i Gminy warunki włączenia tej drogi do drogi krajowej numer 17.
Małgorzata Tarnowska zauważa również, że brak wykonania przez gminę odpowiedniego rozwiązania układu komunikacyjnego jest przyczyna wielu kolizji i wypadków, do których bardzo często dochodzi w tym miejscu.
Nie mogli się dogadać, czy to tylko odbijanie piłeczki?
Innego zdania jest jednak burmistrz Albina Łubian, wyjaśniając w rozmowie z nami, że kilka lat temu podczas robienia dokumentacji dotyczącej remontu ulicy Szkolnej, urzędnicy starali się o to, aby ta droga gminna została połączona z drogą krajową. Nie dało się jednak tego ustalić z pracownikami GDDKiA. Projektant nie mógł uzyskać potrzebnych uzgodnień. Z uwagi na brak możliwości odpowiedniego rozwiązania komunikacyjnego projekt został niedokończony. Gmina wyremontowała jedynie odcinek stanowiący jej własność, pozostawiając około 20-metrowy fragment nienaprawionym.
-Cały czas się nam sugeruje, że tam jest za mało terenu, żeby zrobić skręt. To dotyczy zarówno drogi krajowej, choć bardziej wiąże się z naszą drogą -wyjaśnia Albina Łubian, dodając:
-Żebym ja wiedziała, co ja mogę zrobić, to bym rozmawiała, żeby uzyskać ten skręt. Wyciąć dwa drzewa, to nie jest problem. Myślę, że i teren też udałoby się pozyskać. Ale my nie dostaliśmy na to zgody z GDDKiA i nie mamy pomysłu jak to zrobić. Tam oficjalnie nie ma zjazdu, tam jest wjazd, który nie spełnia wymagań, dlatego też nie ma możliwości bezpośredniego połączenia naszej drogi gminnej z krajową 17-ką -usprawiedliwia się burmistrz, zauważając, że nikt z GDDKiA nie poinformował gminy, że taki zakaz skrętu zostanie zastosowany, a na drodze namalowana podwójna linia ciągła.
Urzędnicy nie mogą się dogadać, a mieszkańcy muszą ponosić tego konsekwencje.
-Z GDDKiA potwierdzili, że są otwarci z nami rozmawiać, więc mam nadzieję że coś ruszy w tej sprawie -zapewnia włodarz.
O postępach w tej sprawie poinformujemy w jednym z kolejnych numerów Twojego Głosu.
Ewelina Karbowska