Aktualności, Historia

Zasady produkcji roślinnej z 1912 roku

Opublikowano 29 września 2017, autor:

Józef Krzyśpiak w latach 40. XX wieku był burmistrzem Garwolina. We wcześniejszym okresie prowadził gospodarstwo rolne. Zachowały się jego notatki dotyczące produkcji roślinnej sprzed ponad wieku.

 

 

 

Józef Krzyśpiak 21 lipca 1912 roku:

„Przeważnie trawy na łąkach rozmnażają się za pomocą rozłogów. Ale czasami trzeba koniecznie podsiewać, bo mogą trawy słodkie niknąć z powodu stojenia wody, przez wymrożenie, przez wyprzenie pod śniegiem. W tych wypadkach trzeba podsiewać. Czasami łąka może być zniszczona przez krety, przez różne robaki podjadki i.t.p. Jeżeli kosimy w czasie kwitnienia kostrzewy łąkowej, to się nie wysiewają trawy. Trzeba podsiewać po osuszeniu łąk bo po osuszeniu nikną trawy kwaśne z braku odpowiednich warunków dla siebie” -czytamy w zeszycie urzędnika.

Zapiski są skarbnicą wiedzy o metodach gospodarowania na roli ponad 100 lat temu oraz o ówczesnym języku pisanym.

„Trawy można podzielić na trzy grupy

1 Zioła krwawnik

2. Koniczynowe motylkowe

3 Trawy łąkowe

Najlepsza łąka – która zawiera 5% ziół 20% motyl. 75% traw. Jednostronna łąka nie jest dobra. Trawy rozróżniamy dwojakie – Nadrostowe i podrostowe nisko rosnące. Traw nadrostowych powinno być 2/3 50% a podrostowych 1/3 25 % procent. Przy podsiewaniu  łąk trzeba podsiewać te rośliny (trawy) których na danej łące brak. Trzeba pamiętać że nie wszystkie rośliny lubią zakwaszanie (…)”  pisał przyszły burmistrz .

Józef Krzyśpiak był właścicielem gospodarstwa. Najpierw mieszkał w Kolonii Unin, a następnie w Garwolinie.

„Jeżeli podsiewamy zupełnie to wysiewamy koło 60 t. na mórg na podsiew 15 t. Gotowej mieszaniny nie kupować tylko trzeba samemu układać podług warunków. Dobrze posiłkować się roślinamy dzikorosnące, po miedzach lub gdzieś poblizku. Nie odpowiednie podsiewanie jest jednostronne tylko trzeba podsiewać mieszaniną z różnych roślin. Nie odpowiednie będzie podsiewanie okruchamy z siana. Naraz stosuje się zasiew macierzysty. Pewną część łąki zostawia się do czasu, aż się dojrzeją i wykruszą. Niezupełnie jest to dobre bo tylko wysiewają się te trawy które są, a nieraz potrzebne by były inne rośliny. Hodowla nasion traw nie jest tak trudna, więc można doskonale hodować własne nasiona, a przynajmniej powinniśmy zakładać szkółki łąkowe” –czytamy w zeszycie z 1912 roku.

 

„Po zasianiu trzeba puścić wał gładki i ciężki. Wałować mokrej łąki nie można”

 

Notatki Józefa Krzyśpiaka w znacznej mierze traktują o rolniczym zabiegu wiosennego podsiewu traw i pastwisk.

„Założyć trzeba blizko domu, żeby można doglądać. Pewien obszar ziemi na 5 części

1 pole okopowe

2 roślina ochronna  i w niej trawy

3 3 pola  trawy bo trawa nie powinna być dłużej jak 3 lata na nasiona bo w czwartym już mniej nasienia daje” -skrzętne notował urzędnik.

Józef Krzyśpiak był członkiem Polskiej Organizacji Wojskowej i Korpusu Ochrony Pogranicza. Sprawował funkcję prezesa zarządu garwolińskiej Ochotniczej Straży Pożarnej.

„Podsiewać się powinno co 5-6 lat więc trzeba podzielić i łąkę na części i jedną część podsiewać drugą nawozić i.t.d. Bronować trzeba na ciężkich więcej, a na lżejszych mniej, tak tylko, aby mchu nie było. Przy podsiewaniu trzeba dzielić na dwie części i siać wzdłuż i w poprzek. Po zasianiu trzeba puścić wał gładki i ciężki. Wałować mokrej łąki nie można. Podsiewamy po pierwszym lub drugim pokosie traw. Przy zupełnem zasiewaniu łąk przygotowywa się jak najlepiej po okopowych można wysiewać rzędowo razem z rośliną ochronną. Roślinę ochronną pielemy rzadko ¼ tego co zwyczajnie. Albo można ręcznie lub siewnikiem specjalnym jak do koniczyny” –czytamy w notatce sprzed ponad wieku.

Józef Krzyśpiak 21 lipca 1912 roku:

„Nie wszystkie rośliny dają siać trawy. W pierwszym roku po zasianiu trzeba częściej ciąć. Nie można się spodziewać w pierwszym roku tak dobrego plonu. Lepiej się zakorzeniają gdy często tniemy i łatwiej przezimują. Aby można podsiewać trzeba znać trawy i warunki. Między trawami są lepsze i gorsze. Trzeba znać i jedne i drugie. Jedne są nadrostowe i podrostowe czyli: Pamiętać trzeba że ani same nadrostowe czyli wysokie ani same podrostowe (nizkie) służyć nie może”.

*Materiały do artykułu otrzymane dzięki uprzejmości Zenona Krogulca z Garwolina. Serdecznie dziękujemy.

Napisz komentarz »