Aktualności, Czarna strona powiatu, Wilga, Z gmin

Przywiązywali pensjonariuszy do łóżek

Opublikowano 26 kwietnia 2016, autor:

Ciężko uwierzyć w praktyki, jakie były stosowane w Domu Opieki dla chorych na Alzheimera w Trzciance pod Garwolinem.
-Pracowałam tam tylko kilkadziesiąt godzin. To wystarczyło. Nie wytrzymałabym już ani godziny dłużej patrząc na nieludzkie taktowanie podopiecznych tego ośrodka -mówi nam dziennikarka stacji TVN.

Osoby przebywające w ośrodku, miały być krępowane pasami, a do spania miały mieć zakładane „kaftany bezpieczeństwa”, zrobione z bluzek ze związanymi rękawami.

 

 

 

 

 

Chorzy byli też zmuszani do snu już od godziny 16:00. Budzeni byli o 3:00 w nocy. Później ubierani i zaprowadzani na śniadanie, które kończyło się o 7:00 rano. W międzyczasie były wyjścia do toalety, dosłownie kilkuminutowy „spacer” po korytarzu.

-Zatrudniłam się tu, by zweryfikować informacje o stosowanych tu praktykach -wyjaśnia w programie Anna Monkos, reporterka „Uwagi!”, która pracowała w ośrodku przez 36 godzin i ukrytą kamerą filmowała znęcanie się nad pacjentami.

Nie widziała nic, co chociaż przypominałoby jakąkolwiek pracę terapeutyczną lub terapię zajęciową. Po kolacji puszczana była muzyka disco-polo i przez kilkadziesiąt minut osoby chodzące mogły tańczyć.

-Bardzo szybko usłyszałam, że albo zacznę wiązać ludzi, albo przestanę tu pracować -dodaje reporterka.

Jedna z podopiecznych widząc, że dziennikarka jest nową osobą w ośrodku, wprost zwróciła się do niej o pomoc.

-Płakała i skarżyła się, że wiąże się jej ręce i przywiązuje do łóżka. Że od pasów boli ją brzuch –dodaje Monkos, podając kolejne przykłady „nieludzkiego” traktowania pacjentów. Staruszkowie nie byli myci codziennie, tylko perfumowani, aby nie było czuć zapachu uryny. Nie zmieniano im też regularnie pieluch.

WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTACIE W AKTUALNYM NUMERZE GAZETY

„TWÓJ GŁOS”

 

1

2

 

3

Napisz komentarz »